UWAGA NA FOTORADAR W WITOWIE JECHALAM Z MOIM MEZEM W GORY DO KOSCIELISKA PO PARU DNIACH PRZYSZEDL MANDAT ZA PRZEKROCZENIE PREDKOSCI O ZALEDWIE 19 KM WIEC GO ZAPLACIL DWA TYGODNIE POZNIEJ ZNOW POJECHALISMY DO KOSCIELISKA I JA PROWADZILAM JADAC CALY ODCINEK DROGI NA KTORYM MOGL STAC FOTORADAR WEDLUG ZNAKU 50/h A NAWET MOMENTAMI TROSZKE WOLNIEJ OBSERWUJAC CALY CZAS DESKE ROZDZIELCZA ZEBY NIE PRZEKROCZYC PRADKOSCI I ZEBY WIEDZIEC CZY PRZEJECHALAM JUZ TEN ODCINEK GDZIE POWINIEN STAC TEN RADAR JAK SIE OKAZUJE TERAZ PO PARU DNIACH JA TEZ DOSTALAM ZDJECIE I MANDAT BO NIE WIEM JAKIM CUDEM TEZ NIBY PRZEKROCZYLAM PREDKOSC O 10KM/H WIEC ALBO RADAR PRZEKLAMUJE I ZAWYZA W CO PREDZEJ UWIERZE LUB STOI ZUPELNIE NIE NA TYM ODCINKU JAK PISZE NA ZNAKU ALE TAK IM TEZ NIE WOLNO WIEC UWAZAJCIE A NIE WIEM CZY TO WPLYNIE NA BEZPICZENSTWO LUDZI CZY PRZYPADKIEM KOSCIELISKO NIE STRACI SZYBCIEJ TURYSTOW (CEPROW BO TAK ZACZYNAJA TRAKTOWAC TURYSTOW WLADZE KOSIELISKA)O CZYM POWINIEN INTENSYWNIE POMYSLEC WOJT GMINY BO JA NA PRZYKLAD JUZ TAM NIE POJADE