Człowieku, co ty wypisujesz. To NIE ta debata. Chodzi cały czas o debatę na żywo w Karcmie Borzanka, którą można było oglądać wczoraj. A teraz w tym miejscu można oglądać tylko tą z Rabki. Zdajesz sobie sprawę, że niepozwalanie sobie przerywać, gdy ma się słabe argumenty jest techniką socjotechniczną? Bo krytyk nie zdoła ogarnąć całości, odnieść się do wszystkiego, doczepić do słów, zanim widz będzie pamiętał i rozumiał, o co chodzi. To właśnie uprawia Pani Przybyło w tej debacie w Rdzawce. Rdzawka woli wierzyć w piękne słowa Pani Przybyło. Prędzej obudzicie się z ręką w nocniku, niż w utopii. Kogo oskarżycie o to, że naprędce zrobione dróżki rozsypują się po trzech latach, no kogo? Jak wolicie cukierki, natychmiastową gratyfikację od długoterminowych korzyści, wasza sprawa. Rdzawka, proszę odłączcie się od Rabki, stwórzcie sobie swoje własne, niezależnie miasto. Wszyscy będą szczęśliwi.