Komentarz:
Wróciłem z wieczoru wyborczego Ewy Przybyło w Teatrze lalek, sadziłem ,że będzie tam paru zwolenników Rapacz(najlepiej tych z tego forum)którzy będą mieli odwagę zadać pytania prosto w oczy ,jednak tych \"bochaterów\"nie było.Wyobraźcie sobie ż przez 1,5 godziny nie padło nazwisko Rapacz.Kultura, dobra zabawa i wzajemny szacunek - brawo .Wewnętrznie było mi wstyd, że jestem, a teraz to już chyba bylem zwolennikiem Rapacza.